niedziela, 19 czerwca 2011

"Kiedyś ona umierała teraz ty umierasz"

Na wstępie chciałabym Was przeprosić za tak długą nieobecność, ale miałam dużo do poprawienia w szkole. Po drodze zachaczyłam o nowe znajomości oraz stara się teraz spędzać jak najwięcej czasu z przyjaciółmi. Brak opowiadania łaczył się z brakiem weny, której chyba nie mam do tej pory, ale to pozwolę Wam ocenić. Przepraszam za prawie zero kontaktu ze mną. Oczywiście to, że piszę tu dziś to nie obiecuje, że szybko sie tu coś znów pojawi. Jak już pewnie wiecie wszyscy mamy wakacje, ładną pogodę i coraz więcej czasu na spotkania ze znajomymi, których być może długo nie widzieliśmy bądź z tymi, którymi staramy się spędzać jak najwięcej czasu. Dziękuje za wyrozumiałość i wsparcie w chwilach słabości z Waszej strony :* więc jeszcze raz przepraszam za zaniedbanie.
Za wszelkie błędy przepraszam.


Siedzieli na kanapie i oboje wiedzieli jak to się skończy. Całowali się z chwili na chwilę bardziej namiętnie. Nagle odepchnęła go od siebie. Nie wiedział co się dzieje.
-Nie dziś to się tak nie skończy.
-Dlaczego?
-Nie dziś.
Zavrała swoje rzeczy i za łzami w oczach wróciła do siebie. Wzięła zimny prysznic, by zmyć z siebie całe zło dzisiejszego dnia. Wypiła kawę, która postawiła ją na nogi. Usiadła na parapecie. Nie rozumiała jak po raz kolejny mogła mu zaufać. Z szuflady wyjęła koke i ją wciągnęła. Przez chwilę czuła się lepiej. Czuła jak oddala się od rzeczywistości. Otworzyła okno, by poczuć zapach powietrza. Nagle do jej mieszkania ktoś wszedł. Nie zdążyła się zorientować kto, bo już leciała z czwartego piętra swojego mieszkania. Bezwładanie opadała na chodnik przed blokiem. Postać, która pchnęła ją do tego czynu zwinęła się szybko z mieszkania ofiary. W tym czasie w mieszkaniu Wolskiego z obserwacji możn wywnioskować, że spędził udaną noc ze swoją Księżniczką.
-Witam Księżniczko.-pocałował ją.
-Witam Pana.
Miłą atmosfrę przerwał teleon Komisarza.
"Wolski słucham."
"Macie sprawe."
"Yhy... zaraz tam będziemy."
"Na to liczę."
Rozłączył się i rzucił Adzie ubrania.
-Zbieramy sie sprawa jest.
-Wiemy coś więcej?-krzyczała ubierając się.
-Nic.
Po pół godz ruszyli na miejsce zdarzenia.
-Hej.-przywitał się.-Co jest?
-Młoda dziewczyna lat18 wyleciała z czwartego piętra.
-Kto ją znalazł?-wtrąciła Ada.
-Sąsiadka. Stoi tam.-wskazał na starszą kobietę.
Podeszli do niej.
-Dzień dobry Komenda Stołeczna Komisarz Maciej Wolski i Ada Mielcarz. Jak Pani ją znalazła?
-Jak codzień rano zapukałam, by sprawdzić czy jest w porządku. Milena dwa dni temu wyszła ze szpitala. Gdy weszłam drzwi były otwarte zresztą jak i okno. Myślalam, że wyszła przed klatkę jednak jak zeszłam zobaczyłam ją martwą leżącą na chodniku.
-Czy iważa Pani, że była by zdolna do popełnienia samobojstwa?
-Raczej nie.
-Dziękujemy Pani.-Wolski pożegnał się.
Wrócili na komendę gdzie czekała już na nich Barska.
-Co macie?
-Nic.-odparł Maciek.
-Ada?
-W sumie to nie wiele, ale podejrzewam, że ktoś jej pomógł wylecieć przez to okno.
-Przecież to śmieszne.
-Wcale nie.
-Naćpała się i myślała, że leci. Koniec sprawy.
-Tsa, bo co? Zobaczyłeś w domu narkotyki?
-Właśnie tak.
-A nie pomyślałeś, żę kto mogł jej je dać?
-Od myślenia jestes Ty.
-Uspokójcie się.-krzyknęła Barska.
Miała już dość ich ciągłego sprzeczania sie.
-Więc tylko tyle wiemy.-odparła Mielcarz.
-No to nie wiele. Sprawdźmy chłopaka, z którym spędziła wczorajszą noc. Mark Kastecki lat25 Mokotów.
Pojechali pod wskazany adrss nie odzywając się do siebie.
-Witam Komenda Stołeczna.
-Witam o co chodzi?
-O milene Man i wczorajszą noc.
W pokoju z Markiem siedziała jakaś dziewczyna.
-Nie było żadnej nocy po 22 wyszła i wróciła do siebie, a o co chodzi?
-O 3 w nocy wyleciała przez okno swojego mieszkania.
-Milena?
-Tak.
Chłopak był zdziwiony nie móg uwierzyć w to co przed chwilą usłyszał. Dziewczyna zachowywała się dość dziwnie. Jakby w ogółe ją to nie ruszyło piłowała sobie paznokcie. Po dwudniowym śledztwie doszli do pewnej Martyny Wiolczak. Okazało się, że podejrzana to dziewczyna, którą zastali w Marka dwa dni temu. Oczywiście po długiej rozmowie w końcu się przyznała. Śmierć Mileny nie do końca była jej winą. Jednak bardzo dobrze to wymyśliła. Milena wróciła do domu, naćpała się i otworzyła okno, a Martyna tylko pomogła jej wylecieć nic więcej. Zrobiła to z zazdrości o Marka, który nawet jej nie dostrzegał. Jednak gdy Milena znikła z pola widzienia ona wróciła do łask. I wszysto było by uważane za przypadek gdyby nie to, że widział ją mężczyzna z okna drugiego bloku. Wolski odwiózł Adę na osiedle.
-Dziękuję.-pocałowała Go.
-Ada.
Wysiadł z samochodu i ruszył w jej stronę.
-Tak?
-Przepraszam za wszystko i dziękuje za to, że mi wybaczyłaś.
Uśmiechnęła się.
-A proszę.-wytknęła mu język.
-Dziękuję.-Objął ją w tali i pocałował.
Tych dwoje po prostu nie potrafi żyć bez siebie.


To by było na tyle. Pozdrawiam i do następnego Daisy :**

19 komentarzy:

  1. Jak zawsze notka super..mam nadzieje że będą się one częściej ukazywały w wakacje..mój blog ten będzie całkiem inaczej teraz funkcjonował.
    Pozdrawiam
    Werka

    OdpowiedzUsuń
  2. Super! Nota jak zawsze niesamowita! warto było tyle czekac ;)
    Pozdrawiam
    Lena

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna notka!!! :)
    Warto było czekać ;>
    czekam na cd! ;*
    Ewelina ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Extra;D
    Czekam na cd.
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  5. I Ty mi pisałaś, że zdania nie umiesz skleić, że dialogów nie umiesz ułożyć, że nie masz weny? Dziewczyno Ty to wszystko masz o czym przekonałaś nas w tej notce ;D Super, super i jeszcze raz super ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. No, no... Ciekawie się układa. Czekam ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wiem, ze może to głupio wyglądać ale spoks zapraszam was na mojego drugiego bloga :) http://vaffanculo-daisy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Kiedy NN?
    Ewelina ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Opowiadanie ciekawe, ale nie przestawaj pisać Nowej! :D
    ;)
    Ewelina.
    Nie mogę dodać komentarza na tamtym blogu, bo nie ma anonimowy.

    OdpowiedzUsuń
  10. kiedy nowa notka? ;/

    OdpowiedzUsuń
  11. Twój blog został nominowany do ' One Lovely Blog Award '. Więcej informacji na stronie: http://historia-nowej.blogspot.com/
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  12. Twój blog został nominowany do ' One Lovely Blog Award '. Więcej informacji na stronie:
    opowiadania-nowa-serial.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. jesteś niesamowita ! kocham Twoje wpisy ;*

    OdpowiedzUsuń
  14. O ja pierdole.

    Mój blog to wymięka ♥.♥

    OdpowiedzUsuń
  15. Mój tak samo .
    Dziewczyno genialnie ♥

    OdpowiedzUsuń
  16. świetnee. :D
    gdzie ty się nauczyłaś tak pisać ?!;D

    zapraszam don mnie :
    http://blackandwhiteo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Jakoś sama tak ;)
    Dziękuję wam wszystkim bardzo za miłe komentarze :****
    Jedyne co mogę teraz zaproponować to moje nowe opowiadanie
    www.vaffanculo-daisy.blogspot.com
    Miło by mi było gdybyście wyrazili swoje opinie :)
    Pozdrawiam Daisy :*****

    OdpowiedzUsuń